Raz, dwa, trzy cienie na ścianie..

..miasto pędzi, a ja nie. Dobranoc. Cóż, może to jakiś nowy sposób radzenia sobie z rzeczywistością. Długa drzemka w ciągu dnia naprawdę działa cuda. W każdym razie pozwala strząsnąć z głowy trochę nienawiści do świata. Jeśli nie możesz wygrać z materią, to się z nią pogódź. Właśnie z takiego założenia wyszłam, stwierdzając, że zawsze przecież … Czytaj dalej

“Chcieć – oznacza wpływać na przebieg wydarzeń”

Podobno aż tak bardzo nie liczy się, ile razy się upada, tylko ile razy się podnosi. Podnoszę się więc po raz milion czterdziesty ósmy i oby to był ostatni- i nie dlatego, że jak się teraz wyglebię to już na dobre. Zostało dwadzieścia tygodni. Teraz wydaje mi się że to dużo, ale niedługo się zdziwię … Czytaj dalej